Paweł i Gaweł
Ilustracje i nagranie : uczniowie klasy 2b PSPnr 5 w Żaganiu
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Paweł i Gaweł w jednym stali domu, Paweł na górze, a Gaweł na dole;
Loading...
Paweł, spokojny, nie wadził nikomu, Gaweł najdziksze wymyślał swawole.
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Loading...
Ciągle polował po swoim pokoju: To pies, to zając - między stoły, stołki.
Loading...
Gonił, uciekał, wywracał koziołki, Strzelał i trąbił, i krzyczał do znoju.
Loading...
Loading...
Loading...
Znosił to Paweł, nareszcie nie może;
Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:
Schodzi do Gawła i prosi w pokorze:
„Zmiłuj się waćpan, poluj ciszej nieco,
Bo mi na górze szyby z okien lecą”.
Bo mi na górze szyby z okien lecą”.
A na to Gaweł: „Wolnoć, Tomku,
W swoim domku”.
W swoim domku”.
Cóż było mówić? Paweł ani pisnął,
Wrócił do siebie i czapkę nacisnął.
Wrócił do siebie i czapkę nacisnął.
Nazajutrz Gaweł jeszcze smacznie chrapie,
A tu z powały coś mu na nos kapie.
Zerwał się z łóżka i pędzi na górę.
A tu z powały coś mu na nos kapie.
Zerwał się z łóżka i pędzi na górę.
Stuk! Puk! - Zamknięto. Spogląda przez dziurę
I widzi… Cóż tam? Cały pokój w wodzie,
A Paweł z wędką siedzi na komodzie.
I widzi… Cóż tam? Cały pokój w wodzie,
A Paweł z wędką siedzi na komodzie.
„Co waćpan robisz?” „Ryby sobie łowię”.
„Ależ, mospanie, mnie kapie po głowie!”
A Paweł na to: „Wolnoć, Tomku
W swoim domku”.
„Ależ, mospanie, mnie kapie po głowie!”
A Paweł na to: „Wolnoć, Tomku
W swoim domku”.
Z tej to powiastki morał w tym sposobie:
Jak ty komu, tak on tobie.
Jak ty komu, tak on tobie.