Loading...
Dawno, dawno temu, bo w latach sześćdziesiątych ubiegłego wieku, czyli pięćdziesiąt parę lat wcześniej, nie było kolorowej telewizji, kablówki i satelity. Wieczorem, na czarno-białych telewizorach dzieci mogły oglądać tylko „Dobranockę”. Występowały w niej dwie kukiełki, dziewczynka i chłopiec, czyli Agatka i Jacek, które odgrywały różne śmieszne scenki. Dzieciom w tamtych czasach bardzo się ten program podobał.
Loading...
Pewnego razu pisarka Wanda Chotomska, autorka książeczek dla dzieci, która wymyślała historyjki z Jackiem i Agatką, spotkała się z chorymi dziećmi w szpitalu rehabilitacyjnym
w Konstancinie pod Warszawą. Kiedy zaczęli rozmawiać o różnych śmiesznych
i zwariowanych przygodach Jacka i Agatki jeden
z chłopców nagle powiedział, że on to by chętnie dał Jacusiowi jakiś medal albo order. Dlaczego tylko Jacusiowi, a nie obojgu, bo przecież wspólnie zabawiali i rozśmieszali dzieci – tego
nikt nie wie.